Tłumacz farerskiego (również dokumenty samochodowe z Akstovan) – proszę o przesłanie plików na info@skantra.pl lub o kontakt telefoniczny +48 607-593-670. Tłumaczę dokumenty samochodowe (farerski dowód rejestracyjny), faktury i inne dokumenty celne i urzędowe.
Język farerski
Farerski to język używany na Wyspach Owczych. Jest to język niszowy, ale jak najbardziej żywy i rozwijający się. Tłumaczymy dokumenty samochodowe z Akstovan (dowody rejestracyjne, faktury itp.), instrukcje, dokumentację i specyfikacje z farerskiego. Specjalizujemy się w tłumaczeniach technicznych, ale tłumaczymy też wszelkie inne teksty.
Z uwagi na ograniczony zasięg, również zasoby i konteksty są skromne. Nie ułatwia to tłumaczenia. Niemniej przekład bezpośredni zawsze jest lepszy niż pośredni (np przez angielski albo duński), dlatego według mnie warto podjąć wyzwanie. Tłumaczenie z farerskiego jest zadaniem niemożliwym do wykonania przez automaty tłumaczące.
Ciekawostką jest fakt, że w Polsce ani na Wyspach Owczych nie ma tłumacza przysięgłego polsko-farerskiego ani farersko-polskiego. Nie jest to jednak problem nie do przeskoczenia, mamy opracowane procedury działania, dzięki którym tłumaczenie przysięgłe można pominąć. Zapraszam do kontaktu.
Tłumaczenia z farerskiego na polski
Przekłady z farerskiego wykonuję sam lub zlecenie realizuje ktoś z koleżanek i kolegów tłumaczy na Wyspach Owczych, natomiast tłumaczenia na farerski wykonuje natywny użytkownik tego języka, Farer. Tłumacz farerskiego jest do Państwa dyspozycji.
Język Wysp Owczych
Farerski wywodzi się z języka staronorweskiego, czyli z tego, którym posługiwali się Wikingowie „z kontynentu”. Ma też ślady świadczące o wpływach celtyckich. Obecnie ten ciekawy język jest obok duńskiego językiem oficjalnym archipelagu Wysp Owczych. Cudzoziemcy mogą się go uczyć na kursach (również zdalnych) oferowanych przez Uniwersytet w Torshavn. Osoba znająca dowolny język germański (a optymalnie duński lub norweski) szybko zauważy podobieństwa. Po pierwszym szoku okaże się, że w sumie język farerski wcale nie jest taki trudny. Nawet jeśli nie potrzebujemy go do pracy, zawsze warto błysnąć na wyjeździe na Faroje i do tego sprawić przyjemność gospodarzom choćby próbą wypowiedzi po farersku.