Tłumaczenie literackie a instrukcja obsługi prasy
Choć tłumaczenia techniczne to moja największa pasja, zdarza mi się tłumaczyć dla zaprzyjaźnionego wydawnictwa Media Rodzina (znanego między innymi z polskiej wersji Harry’ego Pottera i serii Mądra Mysz) książki. Nie tylko literaturę skandynawską. Tłumaczę książki z fińskiego, angielskiego, niemieckiego, a raz nawet… ze słoweńskiego (książka dla dzieci o dinozaurach). Tłumacząc książki, wypadałoby przeistoczyć się na moment z rzemieślnika w artystę (chociaż trochę). Więc jakoś tam próbuję się przeistaczać. Książka skandynawska, literatura, tłumaczenia literackie – to brzmi dumnie. Ale zawsze z przyjemnością wracam do „warsztatu”, uruchamiam „maszyny”, zaciągam się „pyłem” i wsiąkam w teksty techniczne. Duńskie, norweskie, szwedzkie…
Jakie książki tłumaczę
Z tłumaczeń literackich największą satysfakcję sprawiła mi przetłumaczona z niemieckiego seria książek dla dzieci Mądra mysz. Opowiada o pracy na przykład śmieciarza, kolejarza, kierowcy F1, baletnicy, pilota… (w przypadku pozycji Mam przyjaciela energetyka jestem autorem tekstu). Przetłumaczyłem też kilka książek dla dzieci z fińskiego (Mauri Kunnasa) i nieco tytułów z angielskiego (o marketingu, policjantach, rzucaniu palenia itp.).
Skandynawskie tłumaczenia literackie – książka skandynawska w portfolio i na półce. Jak?
Skandynawia ma swoją specyfikę. Jedną z jej cech jest niska „propagacja języka”. W przypadku duńskiego, norweskiego i szwedzkiego wynika ona z niedużej liczby posługujących się tymi językami ludzi. W przypadku fińskiego – dodatkowo także ze specyficznej budowy języka, jego trudności i nietypowych metod komunikacji (osobny język mówiony itp.). O islandzkim i farerskim nawet nie wspominamy, chociaż to bardzo piękne i ciekawe języki, a literatura tych krajów jest super. Tym niemniej oprócz kilku słynnych autorów i – ostatnio – nordyckiego kryminału, literatura narodów Skandynawii nie wylewa się masowo z bibliofilskich półek. Dlatego poszczególne kraje mają własne agencje, które promują przekłady książki z ich języków. W przypadku Finlandii jest to organizacja Fili. Chcąc przetłumaczyć książki autorów Północy na język obcy (tzn. na swój własny język), wydawca i / lub tłumacz mogą się ubiegać o sfinansowanie takiej pracy przez te agencje. Można? Można.