Praktyka
Oczywiście, tłumaczenie może być zrobione szybko, nawet na jutro. Mój rekord to 240 stron rozliczeniowych w 4 dni, ręcznie, bez CAT. Co prawda było to kilkanaście lat temu, tłumaczenie było z angielskiego, ale… rekord pozostaje rekordem. Można tłumaczyć szybko, nawet bardzo szybko, jeśli tekst źródłowy jest dobrze napisany. Tekst źródłowy to ten, z którego tłumaczymy. Dobrze napisany – czyli logicznie zbudowany, wolny od błędów, najlepiej pisany przez osobę świadomą językowo. Ważny jest też poziom nasycenia słownictwem branżowym. Im więcej terminologii specjalistycznej, tym tłumaczy się wolniej. Realne maksymalne tempo tłumaczenia z duńskiego czy norweskiego na polski to maksymalnie około 15 stron na dobę. Rzeczywiste terminy realizacji tłumaczeń zależą od aktualnego obłożenia, ale nie przedłużamy ponad niezbędne minimum. Czas to pieniądz i dla tłumacza, i dla klienta. Drobiazgi robimy zwykle od ręki.
CAT w tłumaczeniach – tak, czy nie?
Część tłumaczy korzysta z narzędzi CAT (Computer Aided Translation), które czasem zauważalnie przyspieszają proces tłumaczenia. W razie potrzeby możemy zaoferować takie tłumaczenie. Niektórzy tłumacze chwalą sobie CAT i w kontekście czasu tłumaczenia mają rację. Niestety – bywa, że stosowanie CAT wpływa niekorzystnie na jakość, ponieważ „zaciągane” z bazy danych frazy nie zawsze dają optymalny efekt ostateczny. Koniec końców na korekty i redakcję tekstu zużywamy czas, który zaoszczędziliśmy na samym tłumaczeniu. Jedni bardzo lubią CAT, inni mniej, jeszcze inni – unikają. Każda grupa ma swoje argumenty, i wszystkie są słuszne. Moim osobistym zdaniem generalnie narzędzia do tłumaczeń CAT służą raczej biurom tłumaczeń do budowania baz danych i cięcia kosztów, a tłumaczom freelancerom w praktyce nie muszą być szczególnie przydatne. Porównałbym te narzędzia do dodatków paliwowych, które można kupić na stacji benzynowej. Są – miło się wlewa do baku coś z fajnym logo na butelce i wierzymy, że silnik pracuje lepiej. Nie ma – nie zauważamy różnicy. Co kto lubi.
Podsumowanie
Podsumowując temat szybkości tłumaczeń: jeśli klient chce otrzymać tłumaczenie z duńskiego, norweskiego lub szwedzkiego (oraz z fińskiego) od Skantra szybko, otrzyma je szybko. Najszybciej, jak to fizycznie możliwe.